Pielgrzymka – Jacek Kaczmarski w przekładzie Denisa Pielichowa
Szli do stolicy chłopi w wielki głód,
Do Cara z prośbą i ze skargą szli.
I nieśli w darze pieśni chleb i miód.
„Boże Cara chroni!”Read More →
Szli do stolicy chłopi w wielki głód,
Do Cara z prośbą i ze skargą szli.
I nieśli w darze pieśni chleb i miód.
„Boże Cara chroni!”Read More →
Lass mich das Pochen deines Herzens spüren,
Daß ich nicht höre, wie das meine schlägtRead More →
Писал о Чоране и – стал бессоннить сам. Нет, «по личным причинам».
Писао сам о Сиорану и – почео сам да несаничарим и самRead More →
Želim povedati, da ni bistvenih in nebistvenih dogodkov, da je vse pomembno in vse šteje, pa naj bo dobro ali slabo. To razume umetnikRead More →
Niebo jest jasno szkliste
Jak niemącona woda
Bo się po niebie rozlała
Cicha, jesienna pogodaRead More →
alles bröckelt:
die alpen
die gewissheiten
meine knochenRead More →
Flughafen. Herbst.
Ein Regenmorgen.
Und eine fremde Liebe. Grau.
Ein blinder Tag. Und graue TränenRead More →
diesen sommer
erholen wir uns
von der zukunft
(panta rhei)Read More →
Я часто навещаю родителей и, спускаясь вниз по улице, ищу взглядом и не нахожу свою «лавку древностей»Read More →
Slavisches Seminar der Universität Zürich © 2025
Datenschutzerklärung