ECHO W ALPACH
(W imionniku Henryety A., z powodu tłómaczenia przez nią po włosku jednych wierszy Autora)
Alpejski pasterz gdy pieśń nieuczoną
Na prostym flecie zanóci:
Wiatry jéj dźwiękiem po dolinach wioną,
Aż z gór dalekich, cichszą, złagodzoną,
Echo ku niemu powróci.
Brzmiący z powietrza ton, chociaż znajomy,
Tyle nowego ma wdzięku,
Iż mu się zdaje: Aniół niewidomy,
Nad skał dzikiemi przelatując złomy,
Głos swój przyłączył do dźwięku.
„Mojaż to piosnka? czy echo mię łudzi?“
Zawoła pasterz z pociechą.
„O! niech mych pieśni nie słyszy nikt z ludzi!
„Niech tylko każda — niech jedna obudzi
„Raz jeszcze lube tak echo!“
1830, w Genewie
ЛУНА В АЛЬПАХ
(В альбомі Генрієтти А., з нагоди перекладу одного з віршів автора на італійську мову)
Альпійський пастир спíванку невчену
На простій флейті грає зі снагою;
В долину віє подув цей зелену,
До гір далеких, м’якше, не шалено,
І це до нього вернеться луною.
Цей тон луна з повітря, хай знайомий,
Та чар новий такий у цім ручáю,
Що видається: Янгол невідомий,
Над скелями уламки вітролому,
Свій голос до тих звуків долучає.
«Чи спів це мій? Чи це луни облуда?» –
Так пастир мовить з втіхою новою,
«О! хай пісень моїх не чують люди!
Пробуджений хай кожний ними буде,
Такий вчарований луною!»…
1830, у Женеві
Olga Smolnytska, University of Lausanne
Edited by: Olena O’Lear, Kyiv, Ukraine, Olena Smolnytska, Yverdon-les-Bains and Olga Burenina-Petrova, University of Zurich & University of Konstanz